Jak wiadomo - letnie, niedzielne popołudnie i brak zarówno chęci, jak i motywacji do robienia rzeczy, które powinno się robić. Ale żeby jednak nie zmarnować całej niedzieli wymyśliłam sobie - jak zwykle - zajęcie, które nie wymaga zbyt dużego wysiłku. Tak właśnie pojawił się pomysł na prowadzenie bloga - nagle i znienacka, a ja, jak to ja, zamiast poczekać i dopracować ideę, spontanicznie, bez większego namysłu założyłam bloga i właśnie piszę pierwszy post.
Tematyka bloga początkowo będzie najróżniejsza. Przewiduję recenzje kosmetyków, ale również innych produktów, rekomendacje ciekawych miejsc, trochę przepisów i pewnie wiele, wiele innych rzeczy. Może z biegiem czasu obiorę jakiś konkretny kierunek, ale na razie zobaczę w czym się dobrze czuję.
Nigdy wcześniej nie prowadziłam żadnego bloga, więc to mój debiut, który - mam przynajmniej taką nadzieję - nie okaże się kompletną klapą.
Jeżeli ktokolwiek przeczyta moje pierwsze wypociny, chcę żeby wiedział, że doceniam poświęcony czas, za który również serdecznie dziękuję.
Buziaki,
Lilka
Świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuń